Może być dzień późno, ale warto spróbować. Gwizdać!
Aphonopelma species from Western Texas.
Jutro rozpoczyna się etap 1 z pracy w terenie / szalone wakacje czas jazdy i. I będzie koncentrowała się na zbieraniu na tym etapie podróży, hitting southern Texas just in time for the tail end of fall flying moths in the genus Schinia. Ale microleps są moim głównym zainteresowaniem, and I’m sure I’ll come back with hundreds of stunning specimens. I’ll be taking as many photos as I can, and I hope to post an update as I hit Chicago just in time for Halloween. Of course if I do see something too incredible, I’ll have to try and post from my cell right away. As for stage II, it will be a visit with my family and friends back in Chicago, and stage III will be a quick drive back to San Francisco across I-80 with fingers crossed to avoid the snow. If anyone is en-route and wants to join me in the field, send me an e-mail! Stay tuned and wish me luck. W tym tygodniu (jakbym bieżąco z tym co tydzień) GOP został wysłany do mnie przez komentującej “Zniweczony“. Dziękujemy za wkład! Sprawia, że jak dużo łatwiejsze, i gorąco zachęcam przyszłych zgłoszenia od innych czytelników. Dla tych nowych do mojego bloga – the Genius of the Press series is a contest to see who can identify the blatant errors of the press. So what’s wrong with the article below? From the pages of Science News: We get this gem. Miasto pracuję w stanie się jednym z największych miast na świecie – więc daj mi chwilę pocierać ją w. Oto wspaniały film z San Francisco Bay zrobione przez lokalnego artystę. Upewnij się, aby oglądać w HD, to jest wspaniałe. The Unseen Sea from Simon Christen na Vimeo. Natknąłem this interesting device and had an instant gut reaction.. “Oczywiście głupi żarówka woda nie odpychają muchy, to jest oszustwo!”… głęboki oddech… OK, to jest straszne sceptycyzm. Faktycznie, To cyniczna i to tylko to, co jest nazywane nienawiść sceptycy. Jest to także coś, co dzieje się zbyt łatwo – I’m pretty convinced that ghosts don’t exist, there has been no compelling evidence, ever. But every time I hear a story of a haunting it is far too tempting to just think of a few plausible explanations and dismiss the case without a closer look. And when we do this we give fodder to the credulous investigator who will throw it back in our faces faster than a spirit-orb zipping across a room. Discovering a real ghost for the first time ever is pretty nearly impossible; yet the answer isn’t always the most obvious hypothesis and you can stumble upon a zebra every once in a while. The point is that investigation is the only real way to remain skeptical. Na moim codzienne dojazdy z powrotem do Berkeley, I nie zauważył tego (Przepraszam za cruddy obrazu). Faktycznie, Widziałem kilka z nich pojawiają się w San Francisco, a to sprawia, że chce wyrwać włosy z głowy za każdym razem,. Dla tych, którzy są nowe do mojego bloga, this goes back to my Genius of the Press X. I’m also not the only one to have noticed this mexican butterfly billboard taxonomy fail. Wow to było kilka tygodni od mojego ostatniego postu, i jestem nieco zakłopotany po odpuścić tak długo. Co ja do? Nie, nie całe. Nie imponujące wyprawy zbiorowego, Brak nowych gatunków lub odkrycia. Właściwie Siedzę na mikroskopem genitaliów lub databasing pasożytnicze muchy. I’ll have to do a followup post to delve into those a bit more… But for now, here is a picture form last August. I was standing on an open stretch of Chihuahuan desert right outside of Douglas Arizona; a whopping one mile from the Mexican border. I arrived that evening with my collecting colleague, microlepidopterist Peter Jump, and we had just set up camp as the roll of thunder grew close. Aside from the extinct cinder-cones surrounding us and an occasional illegal immigrant, we were the only (and highest) thing around for miles. But the lightening was too hard to resist, I need a picture! But I didn’t have a cable release, nor a tripod, or even a good camera. So what to do… I chose the genius option of standing outside for 40 minutes with my Canon point-and-shoot. I missed 99% of every shot I took, while with every passing minute the lightening grew closer. W końcu, I stumbled upon this decent image. The storm ended up being brief, we huddle in the car (that you can just make out in the picture) while the lightening approached and it drizzled on us for an hour then moved on. Collecting that night was impressive. There were so many moths in the trap that everything had gotten beaten to bits. I managed to rescue a handful of good specimens, but lesson learned for next time. Innym nie takie trudne wyzwanie GOP, found here from the Scottish TV website. Co jest nie tak z poniższej historii? Krótki klip z genialnym koncert, Bardzo interesujące. Rozpoczęcie dyskusji w odniesieniu do błędów koszenila – mimo że odnoszą się do nich jako chrząszcze! (zobaczyć buggirl) Weekend bez ćmy mogą prowadzić lepidopterist robić szalone rzeczy. Na tyle szalony, aby sfotografować pająka. Przez weekend towarzyszył mi do wschodniej Sierra przez kolegę blogera owadów, współpracownik i arachnologist, Tamas Szuts. Byłem na dążeniu do większej liczby okazów nowego Hepialidae których możesz nie znać z wcześniej po. Słyszałem od innych, że raporty na wysokości od 11.000 ' nie była jeszcze znacząca akumulacji śniegu nawet do końca lipca. Pomyślałem ćma może być pływające pod koniec tego roku, jeśli w ogóle. Miałem nadzieję złapać koniec lata i ćmy, zarówno w doskonałej synchronizacji. Takie było moje szczęście nie. Obudziłem się w sobotę rano, Siedział w pozycji pionowej, szron i szczotkowane z mojego śpiwora, gdy rozpaczliwie pragnąc się do odważnych poranny chłód. Temps musi być pchanie 25 stopni, to znak, że jesień już wrócić do góry. Dwie pułapki, blachy czarnej i biegają światło o zmierzchu i uzyskano zerowy Hepialidae tylko dziesięć w sumie ćmy (cztery gatunki). I tak zostałem zachęcony Tamas rzeczywiście fotografować non-LEP, coś, co należy zrobić, częściej. Wstąpił ja chętnie nie tylko zobaczyć Sierra po raz pierwszy, ale aby znaleźć piękną salticidae – Habronattus americanus. Ten mały skoczek znajduje się w krajach zachodnich w skalistych terenach powyżej 7000′. Po godzinie lub dwóch poszukiwania, Tamas wreszcie zdobył oszałamiającą parę. Muszę zgodzić się, że jest to piękny mały pająk. Odwiedź jego bloga (w języku węgierskim) , aby zobaczyć niektóre z jego pięknymi obrazami, jak również. |
Sceptycyzm |